Ankieta przeprowadzona w dniach 12 maja - 21 maja 2014 r.
Lp. |
Pytanie z ankiety |
Ilość |
TAK % |
NIE % |
7. |
CZY UWAŻASZ, ŻE PO KOLEJNYCH WYBORACH NA BURMISTRZA GMINY CZERNIEJEWO, |
252 | 4 % |
96 % |
Informacja wprowadzajca - P R Z E C Z Y T A J !!!
Po wyborach na burmistrzów w roku 2006 wybrany kandydat (obecna Pani Burmistrz) wykazał się wielkodusznością powołując na swojego zastępcę swojego konkurenta z listy kandydatów, który uzyskał w wyborach ostatnią pozycję.
Choć w 2006 r. społeczeństwo popierało obecnego wiceburmistrza w 6 %, to jego potencjał dostrzegła wówczas Pani Burmistrz elekt.
(otwórz - wyniki wyborów z 2006 r. - wyciąg z protokołu)
Od tamtego czasu minęło niespełna 8 lat.
Pani Burmistrz swoją ówczesną, szlachetną decyzją, pozwoliła lokalnemu społeczeństwu poznać kompetencje niechcianego wtedy kandydata.
Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że jako wyborcy mamy wpływ wyłącznie na wybór Burmistrza, który sam, bez konsultacji z Radą Miasta, wybiera swojego zastępcę.
Historia dwóch ostatnich kadencji w Gminie Czerniejewo pokazuje, że wybierając swojego Burmistrza można otrzymać
"w pakiecie" z góry wiadomego zastępcę.
Komentarze głosujących, towarzyszące ankiecie internetowej przeprowadzonej w dniach od 12 maja - 21 maja 2014 r.:
- "A dlaczego nie ? "
- "powinien zostać i posprzątać po sobie"
- "tak - bo ma układy w Poznaniu"
- "każdy robi to co potrafi, a niektórzy nawet to czego nie potrafią"
- "tylko wiceburmistrz może załatwić kasę z unii nie wychodząc z domu, robi najwięcej"
- "to stanowisko jest niepotrzebne, wiceburmistrz za nic nie opowiada personalnie"
- "udaje że sie zna na wszystkim"
- "on może gminie zaszkodzić"
- "dosyć już mamy zamieszania w urzędzie"
- "powinien zostać, bo gdzie on znajdzie robotę? :-) "
- "wiceburmistrz na burmistrza i cofniemy się o kilkadziesiąt lat "
- "to szlachetne pomagać najsłabszym, może teraz na wiceburmistrza powołać jakąś matkę samotnie wychowującą dzieci z listy zapomogowej z pomocy społecznej"
- "każdy orze jak może"
- "niech poczeka do emerytury, ale nie u nas"
- "był już kiedyś w Gnieźnie, może zechcą aby tam wrócił, albo załatwi sobie coś w Poznaniu, mają tam przecież bliskich znajomych"